jesienny obraz —
na żółto zabarwiona
woda w słoiku
Warszawska Jesień —
w klasycystycznym wnętrzu
kwartet laptopów
Warszawska Jesień —
skrzypaczka przy fontannie
improwizuje
narada w biurze —
na marginesie kartki
kolejny... dzięcioł
brzęczenie muchy —
stroiciel podkręca eF
w starym pianinie
aria da capo
z Wariacji Goldberowskiej —
wrześniowy wieczór
która godzina?
podłoga poskrzypuje
w pokoju obok
sztywny od brudu —
wyciągnięty z kubła płaszcz
wkłada na kurtkę
sucha kanapka —
w moim termosie został
zapach po kawie
już po północy —
daleko w mrok odpływa
kółeczko dymu
czterdzieści cztery —
Koreańczyk odsuwa
klucz do pokoju
słońce na karku —
po schodach przesuwa się
połamany cień
zgarbiony kloszard
wlecze piszczący wózek
po głowach cieni
obdarty kloszard
na wysokości krzyża
unosi czapkę
targowisko —
wśród gęsi zobaczyłem
przepiórkę w klatce